Mama przyjechała i przywiozła żabie parę ręcznie robionych cudów.
Pochwalę się:)
(zaznaczam, że żaden z projektów prezentowanych na poniższych zdjęciach nie jest mojego pomysłu ani wykonania, ja zrobiłam tylko zdjęcia)
Zakładka do książki:
Mini notesik:
Naszyjniki wykonane przez moją mamę:
Słodkie kolczyki:
Zawieszki wykonane przez [KLIK]:
Na koniec prezenty, które sama sobie zrobiłam :)
Na puszki w rewelacyjnych kolorkach trafiłam trochę ponad tydzień temu w wiejskim sklepie typu mydło - powidło. Kosztowały grosze.
A kwiatki kupiłam sobie wczoraj - w nagrodę po pracowitych dniach:
Teraz wyleguję się z żabimi stópkami w górze i "nicnierobię". W pozycji horyzontalnej obmyślam candy, które, z okazji pierwszych urodzin bloga, niebawem u mnie.
Miłego dnia lenia!
cudne prezenty:)
OdpowiedzUsuńnaszyjniki szczególnie mi się podobają:)