niedziela, 24 marca 2013

Wracam po dłuższej przerwie

Pomimo zimy za oknem, wiosenne porządki już ogarnięte, kilka stroików świątecznych też już stoi. Jutro zasieję rzeżuchę i pozostanie nam tylko czekać do świąt, które w tym roku tak nie cieszą przez to okropne śnieżysko. 
Adela mi podpadła, bo roznosi po domu moje przepiórcze wydmuszki, przez co więcej mam już skorupek niż całych jajek. Toteż wydmuszki są pod ciągłą obserwacją, a kot jest na cenzurowanym.