Chustecznik, komódka i herbaciarka. Oczywiście decoupage

Pierwsze wprawki w patchwork painting

Wczoraj po południu usiadłam do malowania tego krzesła... i udało mi się oderwać od pracy o szóstej... rano. To moja pierwsza przygoda z patchwork painting, na pewno nie ostatnia.

Zawieszkowo

Ostatnio króluje u mnie decoupage i zawieszki. To się przecież pochwalę. Bo czemu by nie? Internet wszystko przyjmie i wchłonie. Ta dam! Oto moje zawieszki:

morskie opowieści

był raz sobie sweter...

No właśnie był, już nie ma, bo go pocięłam i zrobiłam ubranka na wino oraz serduszko.
Miłego wieczoru ... (przy winie)..!

Krzesło decoupage

Domeczki na niteczki

Zimowa herbaciarka Zimowej Moni

Jako że wczorajszy wieczór u mnie był jak najbardziej twórczy, nie ograniczyłam się do zrobienia jednej rzeczy. Tęsknota za śniegiem (i kubek grzanego wina), wywołała u mnie chęć zrobienia czegoś kojarzącego się jednoznacznie z zimowymi, śnieżnymi wieczorami pod kocem, z kubkiem gorącej herbaty. No i jest: moja zimowa herbaciarka.

sercowy wianek

Znalazłam wczoraj w necie takie oto cudo (klik). Tak mi się spodobało, przez swoją prostotę i urodę, że nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała sama sobie zrobić takiego wianuszka. Wykonanie może nie tak dokładne, jak przy pierwowzorze, ale urok swój ma.