wtorek, 2 lipca 2013

9 kg truskawek, 9 kg szczęścia


Tyle pysznych owoców przeszło wczoraj przez moje żabie paluszki. Z pięciu kilogramów nagotowałam dżemu (mojego pierwszego!), resztę zamroziłam w małych porcjach.
Gdy tylko zorientowałam się, że sezon truskawkowy się kończy, podjęłam męską decyzję (odkładaną przeze mnie każdego roku na następny), że tym razem zrobię ten dżem. Wyszukałam sobie przepis w Internecie, skoczyłam do sklepu po niezbędne produkty i akcesoria i rozpoczęłam dzieło zagłady (zagłady porządku w kuchni, bo po paru godzinach truskawki i dżem były wszędzie:)).

Przepis, z którego korzystałam, znajdziecie TUTAJ (klik)

A oto krótka fototruskawkorelacja z mojej misji oraz udokumentowane dzisiejsze obżarstwo (musiałam sprawdzić, co mi wyszło) ;)

Enjoy:)







Z pięciu kilogramów truskawek wyszły mi trzy litry dżemu (sześć słoików). Tak się zastanawiam, czy nie wyskoczyć do sklepu po kolejne pięć kilo... ;) 
Miłego dnia!

2 komentarze:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz podzielić się ze mną swoją opinią.