sobota, 15 grudnia 2012

Poranne migawki


Lubię moją nową sypialnię w porannym świetle...
Ostatnio wychodzę z domu i do niego wracam, gdy za oknem ciemno, więc nie miałam okazji nacieszyć się swoją pracą w pełnym świetle. Wieczorem, przy zapalonym świetle, nie wygląda to dokładnie tak, jak sobie to wymyśliłam, ale poranne światło rekompensuje wszystko. Moja sypialnia została stworzona z myślą o ranku. Nie pozostaje mi nic innego, jak wyczekiwać dłuższych dni.













1 komentarz:

  1. Wszystko dopasowane i wykończone w każdym szczególe;) super;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz podzielić się ze mną swoją opinią.