wtorek, 19 lutego 2013

Wiosna w pigułce



Pogoda mnie wykiwała... Od paru dni obmyślam wiosenną dekorację kuchni, zaplanowałam sobie nawet wiosenne porządki, a tu lipa. Całą noc padał śnieg (to nie są puste słowa - wstawałam parę razy w nocy i za każdym razem widziałam, że skubany jeszcze sypie).
Nie mogę okna umyć, bo płyn mi zamarza na zewnętrznej stronie szyby. W związku z tym z gruntownego sprzątania nici, ale nie poddaję się. Przystroiłam sobie chociaż fragment kuchni wiosennie. Przy odrobinie wysiłku, by nie spoglądać na to, co się dzieje za oknem (i na oknie), mogę w miarę spokojnie wypić poranną kawę i cieszyć oko widokiem ziół i kolorowych szmatek. Adeli też przypadł wiosenny wystrój do gustu i razem z całym kurzem na łapkach wyciągniętym gdzieś z jej tylko znanych zakątków rozsiadła się na wyczyszczonym stole i dalej! pozować do sesji. To się nazywa parcie na szkło...










Uprzedzając wątpliwości: nie, nie sadzam jej tam, gdzie robię zdjęcia, sama za mną łazi krok w krok, a jak się gdzieś zatrzymam na dłuższą chwilę (np. by popstrykać fotki), rozsiada się z całym kocim majestatem i króluje w centrum uwagi. Zresztą, czy ktoś kiedyś widział kota, który dał się gdzieś usadzić?!

:) Miłego dnia!

8 komentarzy:

  1. Fajna dekoracja wiosenna, u mnie od wczoraj na stole kuchennym królują szafirki :) a w salonie miniaturowe żonkile. Też mam dość zimy....brrrrr
    Adela ziół nie podgryzała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adela jest bardziej zainteresowana podgryzaniem tych suchych badylków tuż obok ziół:) A jeśli chodzi o rośliny zielone, to z bogatego menu w naszym domku, upodobała sobie kaktusa. Niestety bez wzajemności i teraz kaktus przechodzi rekonwalescencję pod kluczem :)

      Usuń
  2. bardzo ładnie u Ciebie:)))no to teraz czekamy na wiosnę:)pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za udział w moim candy i za ciepłe słowa :) Bardzo ładna dekoracja, uwielbiam zawieszki wszelkiego rodzaju :) Myślę, że będę do Ciebie często wpadać jeśli nie masz nic przeciwko temu :) Pozdrawiam, obserwuję i życzę powodzenia w zabawie. A na wiosenne porządki- nie martw się- przyjdzie już niedługo czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tyle porządki mnie martwią, co niemożność dalszego działania - już bym chciała nałożyć wiosenne szaty domkowi, ale bez porządków się nie obejdzie - czego dowodem jest chociażby kurz wyciągany z zakamarków przez Adelę:D

      Będzie mi bardzo miło Ciebie gościć w moich skromnych progach, a i ja się będę wpraszać do Ciebie na kawkę ;)

      Usuń
  4. bardzo fajna dekoracja:)
    wszystko po kolei fajne:)
    ja to czekam jeszcze aż moje mieszkanie się wyremontuje i dopiero wtedy będę ozdabiać...

    OdpowiedzUsuń
  5. a jeszcze jedno- odnośnie Twojego pytania o kupno jednego z moich naszyjników:)
    zapraszam na zakupy-wybrany przez Ciebie naszyjnik jest dostępny i kosztuje 25zł+6zł koszt przesyłki-zapraszam do kontaktu mailowego:)
    ja.szwaczka@gmail.com
    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz podzielić się ze mną swoją opinią.