czwartek, 6 czerwca 2013

Ozdobna doniczka


Doniczkę zrobiłam chyba jeszcze w zeszłym roku, ale nie doczekała się ukazania światu aż do dziś. Docelowo ma trafić na balkon, który, o zgrozo, wciąż nie jest gotowy na letnie wieczory na świeżym powietrzu. Wszystko przez kota, a raczej siatkę dla kota.
Zamówiliśmy siatkę do zabezpieczenia balkonu przed upadkiem chyba z miesiąc temu. Dwa tygodnie temu przyszła... z kwadratowym oczkiem o boku (!) 10cm... Po telefonie do firmy, udało nam się wyjaśnić nieporozumienie: mianowicie pani przyjmująca zamówienie zrozumiała, że ma to być siatka chroniąca przed upadkiem dziecko, a nie maleńkiego kota. Siatkę odesłaliśmy i czekamy do dziś na nową, z mniejszym oczkiem. Dopóki siatki nie będzie, nie mam co rozkładać się na balkonie. Meble balkonowe kurzą się pod łóżkiem, doniczki czekają na lepsze czasy w szafie, a kot wodzi tęsknym wzrokiem za ptaszkami przez szybę drzwi balkonowych.



1 komentarz:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz podzielić się ze mną swoją opinią.